Wyłonić się z przestrzeni

Świtało tworzy przestrzenie,  w których przychodzi nam egzystować. Miasto to również przestrzeń  egzystencjalna. Kiedy te dwa aspekty zaistnieją przed obiektywem tworzy się wręcz malarska chwila. Lubię ten moment kiedy to aparat unaocznia mi tę duchową i filozoficzną prawdę, że gdyby nie światło nie było by istnienia. Wszystko powoływane jest do istnienia przez świtało. Pozostając w ciemności, pozostaje po za świadomością. Staje się tylko przeczuciem.(kliknij na foto by powiększyć)








Popularne posty